social media

Translate

czwartek, 23 kwietnia 2015

Garnier, Płyn micelarny




Cześć wszystkim ! 

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją płynu micelarnego od Garnier,który zapewne zna każda z Was. Ja również poznałam go już dawno temu,ale postanowiłam że napisze o nim kilka słów. Zapraszam Was serdecznie do czytania.


Kto mnie czyta dłużej ten wie,że używam płynu micelarnego BeBeauty,który zamawiam sobie z Polski,bo jest sporo tańszy od tych dostępnych tutaj i jest bardzo dobry. Niestety jednak takie zamawianie jest czasem uciążliwe.Nie opłaca mi się zamawiać jednej butelki,więc zawsze zamawiam kilka(plus inne kosmetyki),a chcąc zwalczyć swój zakupoholizm i wykończyć ogromne zapasy kosmetyków jakie mam robienie kolejnych zapasów nie ma sensu. Tak więc postanowiłam zaopatrzyć się w płyn micelarny "na miejscu". Wybór padł na Garnierowy płyn,który już kiedyś miałam i dziś napiszę Wam czy zastąpi on Biedronkowy.

OPIS :
 Usuwa makijaż | Oczyszcza | Koi
Czy to produkt stworzony dla mnie? Tak, jeśli szukasz skutecznego, szybkiego i łatwego w użyciu produktu, który w jednym geście oczyszcza skórę i usuwa makijaż. Płyn micelarny 3w1 to prosty sposób by usunąć makijaż oraz oczyścić i ukoić całą skórę (twarz, oczy, usta) za pomocą jednego gestu. Nie wymaga spłukiwania.


 Skład:
Aqua/Water, Hexylene Glycol, Glycerin, Disodium Cocoamphodiacetate, Disodium EDTA, Poloxamer 184, Polyaminopropyl Biguanide
 


 MOJA OPINIA :

Ten płyn jest pierwszym płynem micelarnym z jakim miałam do czynienia. Później poznałam Biedronkowy oraz Biały Jeleń i te dwa są dla mnie jak do tej pory najlepsze.
A co myślę o płynie micelarnym od Garnier ? Jest to z pewnością bardziej wydajny płyn. Zauważyłam,że starcza mi na dłużej niż jego poprzednicy. Pewnie to zasługa większej butli (400ml). Całkiem dobrze radzi sobie ze zmyciem makijażu,ale to jeszcze nie jest TO ;) Brakuje mi jakiegoś delikatnego zapachu,czuję się jakbym zmywała makijaż wodą gazowaną :D Z dostępnością do kosmetyków Garnier w Holandii nie mam problemu,mogę go kupić w każdej pobliskiej drogerii np. Kruidvat i Etos.
Podsumowując - mam jeszcze jedną butelkę,ale teraz wracam z tęsknotą do BeBeauty i wracać do niego będę. Ponownie Garnier nie zachwycił mnie




Znacie ten płyn micelarny ? Macie już swojego ulubieńca ?

21 komentarzy:

  1. miałam go, ale jak dla mnie nic specjalnego ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat go teraz używam, jest w porządku, ale bez rewelacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tego płynu, moim ulubionym był dwufazowy płyn micelarny z Nivea ale strasznie szczypią mnie po nim oczy i musiałam go odstawić ;/ Obecnie używam z ziaji i się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mama fioletową wersję, ale średnia. Tej nie mialam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja siostra go ma. Da mnie nie ma lepszego płynu micelarnego niż Sylveco.

    OdpowiedzUsuń
  6. A mi dużo bardziej odpowiada ten Garnier niż be beauty:) ile osób tyle opinii:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam tego płynu. Fajnie, że napisałaś taką recenzję :) Do tej pory słyszałam same zachwyty na temat tego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wiele o nim słyszałam, ale garnier od pewnego czasu mnie uczula i boję się spróbować;p

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie garnier uczula. :(

    melania-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja zdecydowanie uwielbiam bebeauty i nie zamienię na żaden inny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też szukam zamiennnika na micela z Biedronki :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba każdy go już zna, ja jeszcze nie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. muszę go kupić, micel z biedry już mnie nudzi :p

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja muszę mieć "mocny" płyn do demakijażu bo używam do oczu wodoodpornych kosmetyków i niestety nie każdy radzi sobie dobrze z tym makijażem i nie podrażnia oczu.

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie go zaczynam używać, ciekawa jestem jak będzie się u mnie sprawdzał ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. wolę żele do mycia twarzy z Garniera
    http://fashionbyalexandra1999.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja go jeszcze nie miałam,ale micel z Białego Jelenia przypadł mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Garniera jeszcze nie używałam, a co do ulubieńca to tak jak u Ciebie jest nim biedronkowy BeBeauty :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Właśnie miałam w planach jego zakup ale skoro mówisz, że bez rewelacji może pokuszę się jednak o jakiś inny.

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubie go, mam wersję zieloną - jest wydajny :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś zostaw komentarz - wtedy mam pewność,że ktoś przeczytał co napisałam ;)
Odwiedzam wszystkich, którzy zostawiają komentarz na moim blogu.

Buziaki,Wasza M.